Skorpion48 Skorpion48
1025
BLOG

Podziękujmy " pożytecznym idiotom" wychowanym przez GW.

Skorpion48 Skorpion48 Polityka Obserwuj notkę 10

    Ambasada Polska w Berlinie zaprotestowala przeciwko falszywemu obrazowi AK jaki zostal przedstawiony w filmie " Nasze matki, nasi ojcowie". Protest Ambasady RP w Niemczech jest reakcją na artykuł zamieszczony w tabloidzie "Bild". Jest to jeden z niezliczonych tekstów, jakie ukazały się w związku z emisją przez drugi program niemieckiej telewizji (ZDF) trzyczęściowego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" ("Unsere Mütter, unsere Väter").

     "Autor artykułu Ralf Georg Reuth, który jak pisze dziennik, "tłumaczy" czytelnikom i telewidzom tło wydarzeń, pisze: "Partyzanci pokazani w tym filmie, to członkowie tak zwanej polskiej Armii Krajowej, która walczyła o niepodległą Polskę. Armię Krajową, której jednostki operowały jako grupy partyzanckie, tworzyli polscy nacjonaliści. Antysemityzm był w ich szeregach ekstremalnie rozpowszechniony. W ogóle w Europie Wschodniej antysemityzm był szeroko rozpowszechniony, co ułatwiło nazistom mordowanie europejskich Żydów”.

    Nie byłoby tych komentarzy, gdyby nie film. Trylogia jest historią pięciorga przyjaciół, młodych Berlińczyków. Zaczyna się w 1941 roku, kończy w 1945. Troje trafia na front wschodni, wśród nich berliński Żyd Viktor, dwoje zostaje w Berlinie. Trzecia część trylogii rozpoczyna się sceną w lasach Lubelszczyzny. Wątek AK jest tłem historii Viktora. Polscy partyzanci są przede wszystkim zagorzałymi antysemitami. Scena z zatrzymania transportu więźniów, cytat: "Większość z nich to Żydzi. A Żydzi są tak samo parszywi, jak komuniści czy Ruscy. Lepsi martwi, niż żywi". "W filmie nie ma żadnych pułapek, niczego niepoprawnego politycznie..."  - pisze autor tekstu w "Bild". Odpowiada mu dziennikarz ZDF ( nota bene ZDF byl producentem filmu) -
"Nieprawda, irytujący jest moment, kiedy polscy partyzanci okazują się antysemitami z przekonania, tak jak SS" – konstatuje "European". Ostro krytykuje trylogię i przede wszystkim towarzyszące jej pochwały niezależny portal "Publikative" prowadzony przez fundację im. Amadeu Antonio (zamordowanego przez neonazistów w 1990 r. w brandenburskim Eberswalde). "

"Naziści, to są zawsze inni", krytykuje autor obszernego komentarza na temat "Naszych matek, naszych ojców", także zresztą dziennikarz ZDF. Ogromną słabością filmu są niebezpieczne uproszczenia: Rosjanie są barbarzyńcami, Amerykanie obłudnikami, Polacy antysemitami. "Szczególnie perfidna jest próba przypięcia polskim partyzantom etykiety antysemitów. (...) Przez ponad 270 minut są oni jedynymi, którzy naprawdę nienawidzą Żydów".

Za novum uznane zostało podjęcie wątku indywidualnej winy i odpowiedzialności. "Kolektywna wina" została już tak gruntownie przedyskutowana, że właściwie można ją uznać za zamknięty rozdział, napisał "Der Spiegel". Bo zdaniem komentatorów ciągle otwarta jest kwestia winy indywidualnej.

   W tekście " Niemiecka Ost polityk" pisałem, że Niemcy od zakończenia wojny rozpoczęli  kampanię mającą na celu " usprawiedliwienie" Niemców za czyny popełnione podczas wojny. Prowadzili te sprawy równolegle, z jednej strony, korzystając z doświadczeń Hitlera rozpoczęli kampanię na rzecz " krzywd nieiwnnych Niemców", których w " nieludzki" sposób " wypędzono z Heiamatu" ( podobnie jak Hitler gardłował o " krzywdach Traktatu Wersalskiego"), a z drugiej lansując propagandowo tezę, o " zniewoleniu biednych Niemiaszków przez wirtualny narodek nazistów, którzy objęli władzę w 1933 roku, zniewolili " porządnych Niemcow" i...zniknęli gdzieś w Kosmosie w 1945 roku". Gdyby ktoś pytał, to na terenach , które obecnie są w Polsce podczas wyborów w 1932 roku partia Hitlera zdecydowanie wygrała uzyskując 55 % głosów. Co cikawe, Hitler przegral w landach katolickich i w....Berlinie.

    A teraz pokuszę się o odpowiedż na " podziękowania" zawarte w tytule. Otóż, to nie kto inny tylko Gazeta Wyborcza opublikowała na swych łamach haniebny tekst red. Cichego o Powstaniu Warszawskim, w którym autor tekstu pisał , że" jednym z powodów wybuchu powstania był polski antysemityzm, bo...Polacy chcieli wymordować resztki Żydów w Warszawie". I ta teza powtórzona jest skwapliwie przez Niemców w powyższym filmie. To nie kto inny pomniejsza rolę polskich bohaterów z czasów wojny, ale Gazeta Wyborcza i skupione w jej otoczeniu grono staliniątek ( dzieci oprawców bermanowskich z okresu rządów Bieruta), stawiając na piedestał płk. Staufenberga, pomijając przy tym fakt, zawarty w jego korespondencji z września 1939 roku, świadczący o jego antysemityzmie i antypolonizmie oraz to, że gdy Wehrmnacht zwycięzał, to Hitler mu nie przeszkadzał ani moralnie ani w awansach. Zaczął przeszkadzać, gdy Niemcy zaczęli brać w d.... Motywem dzialania nie byla niechęc do nazizmu, ale pragnienie zachowania dominującej roli Niemiec i kontynuacja wojny....razem z aliantami zachodnimi przeciwko ZSRR. Zatem ciagle żywy " Drang nach Osten".

    To nie kto inny, tylko Gazeta Wyborcza lansuje "wiedzę" o niemieckiej konspiracji antyhitlerowskiej, pomniejszajuąc rolę polskich bohaterów. Przypomnijcie sobie głosowanie nad kandydaturą  mjra Pileckiego w Radzie Europy, kto z polskich europosłów był przeciwko uznaniu Go za " bohatera Europy"? Ano lewica i ...PO. A im dalej od wojny, tym wiecej pojawia się....niemieckich bohaterów spiskujacych przeciwko Hitlerowi?

    Przypomnijmy sobie sprawę Jedwabnego - tylko prof. Strzembosz i prof. R.Nowak bronili sprawy polskiej, nikt z tzw. politycznie poprawnych idiotów nie chciał poszukać odpowiedzi na pytanie, jak to bylo możliwe, że " Polacy STERORYZOWALI BIEDNYCH NIEMCÓW, tylko po to aby spalić Żydów". Nie bronię tezy, że Polacy nie brali w tym udziału, ale nikt mi nie wmówi, że " dobrzy Niemcy" ulegli presji Polaków. Nikt nie pokusił się o odpowiedź na pytanie - jak to jest, że przyklady palenia ludzi żywcem przez Niemców są znane w róznych miejscach w Europie, a tylko w Jedwabnem Niemcy....przestraszyli się " uzbrojonych w widły Polaków"?

   Durnie kupili taka wersję, politycy ubrali jarmułki i....przeporosili w imieniu Narodu Polskiego. A Niemcy? Zaraz po " przeprosinach Kwaśniewskiego" ( ciekawe, czy ilu teraz znajdzie sie durniów, którzy poprą Europe +?), w " Sudetische Zeitung" korespondent niemiecki w Polsce napisał :" Prysnął mit o bohaterskich Polakach". I mamy kolejny juz raz, po " polskich obozach koncentracyjnych" ( Tusk na ten temat mówi - to tylko taka nararacja w zwiazku  kampanią wyborczą), teraz Armia Krajowa jest przedstawiana jako " genetycznie antysemicka".

  I tak oto, przy pomocy tzw. polskich mediów z poparciem stada " pożytecznych idiotów" KAT staje się Ofiarą, obarczając swoimi winami Polaków.

   Wypada podziękować " gadającycm łbom" i sliniącym się z nienawisci do Polski osobom skupionym wokół Gazety Wyborczej. Trzeba także zadać pytanie - co robią " stalinięta" w Kancelarii Prezydenta?

  Czas skończyć z przyzwoleniem na opluwanie Polski i Polaków. Ale czy ten apel dotrze do " lewackich idiotów"?

 

   P.S.

     Proszę, aby politycznie poprawni kretyni nie zabierali głosu w ewentualnej dyskusji.

Skorpion48
O mnie Skorpion48

Normalny.Rządy PO w liczbach Dług publiczny Polski... reżimowe media milczą... 910 742 558 552 PLN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka