Przed chwilą dosłownie zakończył w TV "Trwam" swoją wypowiedź gen.Petelicki.Niestety, trafiłem na końcówkę jego wypowiedzi, niemniej poruszył kilka spraw, które moim zdaniem winny być brane pod uwagę.
Gen. skrytykował całą tzw. " klasę polityczną" za kpiny wokół katastrofy smoleńskiej, i to zarówno ze strony PO jak i PiS. Oczywiście nie mogło obejśc się bez krytyki wczorajszego głosowania nad wotu nieufności wobec miniostra Klicha. Granie hakami i prostytuowanie się posłów PSL pozwoliło ministrowi Klichowi na zachowanie stołka. Czyzby wazniejsze było koryto PSL nixli obowiązek wobec Polski. Co to za posłowie? Oceniając postawę ministra Klicha przypomniał jego slowa podczas pogrzebu gen. Błasika i wczorajsze, o chęci jego zwolnienia po katastrofie Cassy. Ale gen. Petelicki ma lepszą pamięć od ministra Klicha, bowiem w chwili katastrofy gen.Błasik był dopiero co mianowanym dowódcą wojsk loitniczych. Zrzucanie natomniast hipotetycznej winy na Pałac Prezydencki skwitował słowami, że po takiej wypowiedzi ministra powninni natychmiast pojawić sie sanitariusze z kaftanem bezpieczeństwa dla tak "niebezpiecznego czlowieka".
Oceniając raport MAK przyznał, że nie jest zdziwiony tym, że Rosjanie nie są zainteresowani pokazaniem stanu wieży kontrolnej i swoich ewentualnych niedociągnięć. Ale dodał, że Rosjanie informowali ambasadora Polski w Moskwie, że lotnisko jest w złym stanie i wiedzieli o tym w MSZ I Kancelarii Premiera, która zgodnie z polskim prawem odpowiada za logistykę lotu Pierwszego Obywatela Polski. Nie zrobiono nic, i upierano się, aby było to lotnisko Sewiernyj. Raport MAK-u był dla Premiera Tuska także zaskoczeniem, bo udając wytrawnego polityka dał sie złapać na czułe objęcia Putina i zapomniał, że Polska jest od 10 lat w NATO, że zgineli NATO-wscy generalowie, a on zgodził sie na oddanie śledztwa stronie, która do NATO nie należy. Jeśli liczył - mówił dalej gen.Petelicki- że Rosjanie przykryją niedociagnięcia jego Rządu, to dowiódł swojej niekompetencji na tym stanowisku. Polityki nie robią chłopcy z podwórka czy z boiska. Z jakiej niby racji Rosjanie mieli mieć na uwadze oczekiwania Premiera Tuska? Im chodziło o ich interes i cel osiągnęli. Dzisiejsze śledztwo prowadzone przez polską prokuraturę jest syzyfową pracą, bo Rosjanie nie oddali czarnych skrzynek, a wrak samolotu pewnie przyjedzie pociągiem, Tusk będzie rozgrywał to PR-em, ale okaże się, że nawalił rozkład jazdy i polowa wraku pojedzie gdzie indziej- sarakstycznie dokończył Generał.
PiS skrytykował za wystapienie posła Dorna, stwierdzając, że to jest kpina z poważnej sprawy. Jak można, w tak ważnej sprawie desygnować posła, który nie tak dawno kazał BOR-owcom wyprowadzać swojego psa na spacer, a całkiem niedawno krążył pijany w budynku sejmowym. Do tego jakiś niezrozumiały cyrk z hełmofonem. Grosteska. Albo się poważnie traktuje swoje działania, albo jest to hucpa.
Podsumowaując stwierdził, że Polska zasłużyła na lepszy Rząd niż obecnie, bo takiego nagromadzenia jednoczesnie w jedny miejscu niekompetencji jeszcze w historii Polski nie było. Wyraził nadzieję, że tacy posłowie jak Dorn, ministrowie ,jak obecni w rządzie i Premier zostana wkrótce zastąpieni przez młodych, kompetentnych ludzi urodzonych po 1989 roku. I oby tak się stało. Bo poza hałaśliwą grupą skupiona wokół " salonu" zdecydowana większość młodych Polaków czuje Polskę i w nosie ma agitację homo- femino i inne -izmy. Chcą tu zyć, i to żyć godnie.
